Dwa Oświecenia. Polacy, Żydzi i ich drogi do nowoczesności

Ner 31. GAZETA WIEYSKA. Praca wszystko zwycięża. w Warszawie dnia 3i. Lipca Roku 1818. Słów kilka ieszcze o żydach. ( Dokończenie.) Możeby też nakazane zrzucenie odzieży, cechuiącey różnorodność i splamioney odwieczną zdrożnością, stało się pożytecznem narzędziem do dzieła ich reformy. Przystępuiąc zaś do tego ważnego przedsięwzięcia, tey niezawodney prawdy nie traćmy z oczu, że doskonałemu przeistoczeniu żydów położone są granice, które wszelkie usiłowanie przebyć nie zdoła. Że ten lud nosi na sobie brzemie przeklęstwa i został napiętnowany cechą niewoli. Że aczkolwiek stać się może godnym praw i nadań nayzaszczytnieyszych, swobody iego nie powinny bydź tak rozszerzone iżby został wcielony do ludu chrześciańskiego skoro się wiary swoiey nie wyrzecze, i musi zostać poddanym narodu pośród którego osiadł. Nie rokuymy przeto sobie znakomitey dla kraiu korzyści z żydów, pokąd błędu religiynego niepozbędą. Niech przeto ta znikomość nadziei, nie tamuie gorliwości w pracowaniu nad ich odrodzeniem przez poprawę obyczaiów. Wychowanamu w zasadach iakie w tem piśmie wyznaię, nie bez boleśnego uczucia czytać przyszło w §. 24. dzieła do którego te słów kilka stosuię, iż żydzi łączyć się mogą z chrześcianami związkiem małżeństwa. Alić nadto może rozszerzyłem się z uwagami w zawodzie gdzie tak świetnie byłem wyprzedzony. Zakończam przeto to pismo, skromnem wynurzeniem zdania, że w wielkiey sprawie o odrodzenie ludu starozakonnego, widzę tylko potrzebę iednego prawa, co ich politycznemu ciału odbierze krewkość, władność, a tym samym przeistoczeniu obyczaiów pierwszą i naygruntownieyszą położy zasadę. Lecz to prawo powinno bydź tak silne, tak nieporuszone, aby ie żadne usiłowania nadwerężyć niezdołały. Ugruntować ie więc należy na rzetelney chęci przeistoczenia żydów w względzie moralności i religii, na wewnętrznem przekonaniu o iego dobroci, w narodzie upowszechnionem; utwierdzić stałością i nieugiętością w wykonaniu, otoczyć całą powagą i dzielnością Rządu; całą wielkością narodowey potęgi. Nie zbędzie nam na sile do przykładnego ukarania nieposłusznych, a użycie siły stanie się w ówczas legalnem, ponieważ nie tknęliśmy się bezpośrednio swobód, iakie człowiek nad życie przekładać powinien: religii, i osobistej wolności.